Chojniczanka Chojnice nadal czeka na drugie ligowe zwycięstwo w sezonie 2025/2026. W sobotnie popołudnie podopieczni trenera Damiana Nowaka mierzyli się na wyjeździe z GKS Jastrzębie. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, choć to gospodarze stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji.

Pierwsza połowa mogła ułożyć się znacznie lepiej dla zespołu z Chojnic. Po faulu na Macieju Firleju sędzia wskazał na „jedenastkę”. Do piłki podszedł Valērijs Šabala, jednak strzał napastnika wybronił golkiper GKS.

Po przerwie miejscowi szybko wyszli na prowadzenie kiedy to bramkę zdobył Oliwier Jakuć. Chojniczanka znalazła się w trudnym położeniu, a GKS kilkukrotnie był bliski podwyższenia rezultatu.

Kiedy wydawało się, że punkty pozostaną w Jastrzębiu, do akcji wkroczył Shun Shibata. Pomocnik Chojniczanki w końcówce meczu zdecydował się na strzał zza pola karnego. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki, ustalając wynik spotkania na 1:1.

W Chojnicach panuje niedosyt – drużyna od 5 spotkań pozostaje bez wygranej. Okazja na przełamanie nadarzy się już w najbliższą środę kiedy to rozegranie zostanie zaległe spotkanie z Sokołem Kleczew. Zapraszamy wszystkich kibiców na stadion. Wasze wsparcie jest teraz szczególnie potrzebne.

GKS JASTRZĘBIE – CHOJNICZANKA 1:1 (0:0)
1:0 – Oliwer Jakuć (47′)
1:1 – Shun Shibata (87′)
Chojniczanka: Primel – Goliński, Yukhymovych, Bykov (46′ Bąkowicz) – Kamiński (80′ Kačerík), Eizenchart – Michalik (46′ Gutowski), Olejnik (63′ Żywicki), Szczepanek – Šabala, Firlej (63′ Shibata).