Czerwone Diabły rozpoczęły nowy sezon 1. Ligi od mocnego uderzenia. W pierwszej kolejce podopieczni Red Devils pokonali na własnym parkiecie Lębork 4:2 i pokazali, że mają szansę liczyć się w walce o najwyższe cele.

Spotkanie miało wyjątkowy smaczek, ponieważ zespół z Lęborka prowadzi Jacek Burglin – były zawodnik oraz szkoleniowiec chojniczan, doskonale znający halę i atmosferę panującą w Chojnicach. Tym razem jednak musiał uznać wyższość swojego byłego klubu.

Pierwsza połowa meczu ze wskazaniem na podopiecznych Trenera Zozuli. Gospodarze prowadzili 2:0, lecz goście odpowiedzieli jednym golem. Wynik do przerwy 2:1. Po przerwie chojniczanie ruszyli jeszcze mocniej. Szybkie dwa trafienia dały wynik 4:1 i wyraźną przewagę, która pozwoliła kontrolować przebieg gry. Lębork zdołał odpowiedzieć jedynie jednym golem, a końcowy rezultat 4:2 oznaczał pewne zwycięstwo i udane otwarcie sezonu dla Red Devils.

Dobra gra ofensywna, skuteczna obrona – to wszystko sprawiło, że trzy punkty zasłużenie pozostały w Chojnicach. Kibice już teraz mogą czekać z optymizmem na kolejne spotkania swoich ulubieńców.

Red Devils Chojnice – Team Lębork 4:2 (2:1)
1:0 Jefferson Rocha
2:0 Pavlo Skubchenko
3:1 Jefferson Rocha
4:1 Vitaly Kolesnik
Red Devils: Pavlo Puchka – Vitaly Kolesnik, Janis Pastars, Maksym Yakushyn, Oleh Kryvko
Pozostali: Aleksander Kufel, Jefferson Rocha, Pavlo Skubchenko, Guladi Kokoladze, Dominik Lemańczyk, Marcel Prill, Damian Słota, Krystian Czajkowski, Paweł Szapiel