Zwycięstwo Chojniczanki na trudnym terenie w Sosnowcu
To był mecz, który kibice Chojniczanki zapamiętają na długo. Nasz zespół pokazał ogromny charakter, determinację i świetną organizację gry, odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo nad Zagłębiem Sosnowiec. Wynik 2:0 to nie tylko potwierdzenie dobrej formy drużyny, ale przede wszystkim dowód, że chojniczanie potrafią grać dojrzale i skutecznie – nawet na trudnym, wyjazdowym terenie.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dobrej gry w defensywie i cierpliwego budowania akcji w ataku pozycyjnym. Chojniczanka kontrolowała wydarzenia na boisku, nie pozwalając gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł. Po przerwie obraz gry nieco się zmienił – nasz zespół postawił na szybkie kontrataki, które przyniosły oczekiwany efekt. W 49. minucie świetnie uderzył Dominik Lemka, a niefortunna interwencja Adriana Gryszkiewicza sprawiła, że piłka wpadła do siatki gospodarzy. Zespół z Chojnic nie zamierzał jednak na tym poprzestać. W końcówce spotkania po faulu na Błażeju Szczepanku sędzia wskazał na jedenasty metr, a Dariusz Kamiński pewnym, precyzyjnym strzałem przypieczętował zwycięstwo 2:0.
Do samego końca drużyna trenera Marka Brzozowskiego zagrała z ogromnym zaangażowaniem, skutecznie broniąc dostępu do własnej bramki i umiejętnie rozbijając ataki gospodarzy. To zwycięstwo to pokaz dojrzałej gry, dyscypliny taktycznej i zespołowej walki o każdy centymetr boiska. Chojniczanka wraca z Sosnowca z kompletem punktów i z podniesioną głową. Tak gra zespół, który wierzy w siebie i walczy do końca.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – CHOJNICZANKA 0:2 (0:0)
0:1 – Adrian Gryszkiewicz (49′ – gol samobójczy)
0:2 – Dariusz Kamiński (90′ – z rzutu karnego)
CHOJNICZANKA: Primel – Olejnik, Bykov, Tkocz – Bąkowicz (64′ Kamiński), Nowacki (63′ Guilherme), Szczepanek, Żywicki (46′ Lemka), Eizenchart – Sabala (79′ Michalik), Firlej (63′ Kozina).
